środa, 31 lipca 2013

'Dziewczynka z parku'.

Z pewnością wiecie już, że szalejemy za literaturą dziecięcą i dobieramy ją bardzo starannie pod każdym względem. Jedynym odstępstwem od normy jest wiek Małego Czytelnika - staram się nie stwarzać mojemu dziecku granic jeśli chodzi o literaturę, dlatego wybieramy książki różne. Mamy książki specjalnie dla Maluchów, choć z perspektywy czasu dochodzę do wniosku, że są to zakupy bardzo krótkodystansowe, a moja Córka szybko przestaje się nimi interesować.
Przed zakupem 'Kłopotów rodu Pożyczalskich' miałam wątpliwości - nie powiem. Że za dużo tekstu, za mało obrazków, że Córka nie będzie słuchać, że to nie książka w Jej przedziale wiekowym i nie będzie zainteresowana. Postanowiłam jednak spróbować i jakież było moje zaskoczenie, kiedy moja Córka w pełni ją zaakceptowała. Za każdym razem kiedy zbliżamy się do ilustracji Emilii, Oliwia wydaje z siebie okrzyk radości dlatego też mogłoby być ich trochę więcej. I wierzcie mi lub nie - co wieczór kładzie książkę obok siebie w łóżku i zasypia trzymając na niej rękę. 

Kiedy w ręce mojej mamy wpadło 'W pogoni za życiem' stwierdziła, że to jest zdecydowanie zbyt smutna książka dla mojego Dziecka. Że ilustracje nie takie, bo zbyt mroczne, a temat śmierci powinniśmy zdecydowanie odłożyć na później, a najlepiej w ogóle go nie zaczynać, bo po co dziecku takie rzeczy wiedzieć?
Tymczasem Oliwia książkę bardzo lubi i często przynosi mi ją do czytania, uwielbia motyw ZOO i fajerwerków, a kiedy Jętka z Muchą wlatują do księgarni a na jednej z półek stoi 'W pogoni za życiem' klaszcze z radości. Nie skupia się na motywie śmierci, bo  dzieci do około piątego roku życia nie są w stanie zrozumieć tego pojęcia. Nie znają pojęcia czasu - nie wiedzą co to 'zawsze', ani 'nigdy'. Za nieco ponad trzy miesiące święto zmarłych - myślę, że warto mówić swoim dzieciom o tym, że ludzie odchodzą. Dawkować informacje odpowiednio do wieku, ale nie rezygnować z tego tematu.

'Dziewczynki z parku' jeszcze nie mamy, choć miotam się z myślą o jej zakupie. I nawet jeśli stwierdzę, że na tę chwilę się nie nada, że jest za mocna pod jakimkolwiek względem - postawię ją na swojej półce na której spokojnie przeczeka. Wiem, że za jakiś czas [niestety] przyjdzie taki moment, że się przyda, a nie pozwoliłabym aby umknęła mi gdzieś zapomniana...
Możecie pomyśleć: zwariowała, Jej dziecko nie ma jeszcze trzech lat... Ze mną rodzice nie rozmawiali na temat śmierci. I kiedy zobaczyłam w bajce umierającą mamę małego wilka - bodajże Wansa, zupełnie nie potrafiłam odnaleźć się w tej sytuacji, płakałam, nie rozumiałam. Pamiętam tę scenę jak gdybym widziała ją wczoraj... Chciałabym, żeby moja Córka była bardziej świadoma świata, który ją otacza. I prawdy, która niekiedy bywa brutalna. I żeby dzięki tej świadomości, w przyszłości akceptowała takie sytuacje, przeżywała je jak najmniej boleśnie. Nie da się uchronić dziecka przed wszystkim, na szczęście da się je uczyć - wszystkiego, po kolei, pomału...

4 komentarze:

  1. Ja nie uważam, że zwariowałaś! zgadzam się że z dzieckiem trzeba rozmawiać na każde tematy nawet te bolesne tylko w odpowiedni sposób by były świadome otaczającego świata.

    Też często S. czytam książki i coraz bardziej jest nimi zainteresowana co mnie cieszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny wpis .. ja wciąż próbuje wytłumaczyć córci dlaczego mama nie ma mamy,czemu ma jedną babcie.. czemu chodzimy na cmentarz .. trudny temat,ale poruszać trzeba ..

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoje posty.

    Zgadzam się że z dzieckiem na każdy temat trzeba rozmawiać. Moja ma 4 latka rozmawiamy nie raz np. jak byliśmy w Wadowicach że to był nasz Papież ale już nie żyje tak samo z jednym dziadkiem.. Niby wie że umarł i już go nie ma ale wydaje mi się że nie do końca to jeszcze rozumie... A książki z rodu pożyczalskich i w pogoni za życiem ..zamówione czekają już w empiku :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna książka, pozycja obowiązkowa. Fajnie, że o tym piszesz, bo dzieci to również ludzie i trzeba z nimi rozmawiać o wszystkim z czym mogą się prędzej, czy później zetknąć.

    OdpowiedzUsuń