Jeśli lubicie nas na facebooku to doskonale wiecie już, że jedną nogą wyszłam z anginy. Ciężka to była przeprawa dla mnie i wcale nie ze względu na ból wszystkiego co możliwe, a z powodu całodziennych rozstań z Młodą. Wiem, że dobrze Jej kiedy jedzie do dziadków, ma tam wszystko czego zapragnie i nie ma dnia kiedy zapytana czy jedzie odpowiada, że nie. Jednak kto był z dzieckiem w domu od samiutkiego poczęcia przez dwa i pół roku, wie jak trudno zacząć funkcjonować inaczej, przestawić się ze świata podporządkowanego głównie dziecku. Dlatego dzielnie znoszę rozłąkę z Nią, bo wiem, że to tylko przedsmak tego, co przeżyję oddając Ją do przedszkola. Jestem podekscytowana, a zarazem pełna obaw. Znacie ten stan?
Miło było wyjść dziś z domu o poranku. Termometr wskazywał dwadzieścia stopni - całe osiemnaście mniej, niż tydzień temu to była katastrofa. Na dworze wieje przyjemny wiatr, nie trzeba się rozbierać, wachlować i cudować żeby przeżyć - jest cudnie i niech ten stan trwa - jak najdłużej!
Przyszedł czas na TEST szydełkowych trampek. Jak ciężko moje dziecko przekonać do nowych butów, tak z tymi nie było żadnego problemu. Całą drogę na plac zabaw szła wpatrzona w nie jak w obrazek. Długo nie mogłam się do nich przekonać, w końcu uległam i nie żałuję - są świetne! Za nimi pierwsze starcie z placem zabaw - obroniły się.

kurcze, coraz fajniejsze zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńjuniorka jest prze słodka <3
zestaw idealny i skradł moje serce <3
ściskamy :* :)
Fakt zdjęcia coraz piękniejsze ;) A modelka urocza i te oczka :))) Ślicznie ubrana..
OdpowiedzUsuńOj ja doskonale rozumiem jak mieszkałam blisko mamy coraz Ami zostawała na weekendy.. Teraz od roku nie mamy nikogo tutaj.. ale dziecię me lekko ponad 4 letnie coraz bardziej wybiera dzieci i z nimi zabawy niż z mamą :) Ostatnio o 10 miała zaproszenie do koleżanki i wróciła po 16.. A ja nie wiedziałam co mam zrobić ze sobą :D No ale cóż.. taka kolej rzeczy ;)
Dzięki dziewczyny, zdjęcia robię cyfrówką, może za jakiś czas sprawię sobie lustrzankę a wtedy to już w ogóle nie przestanę cykać. ;)
Usuńśliczna modeleczka!
OdpowiedzUsuńTrampki fajne ale modelka fajniejsza.
OdpowiedzUsuńCudna jest:)
zestaw bardzo mi się podoba... trampeczki zamówiłyśmy i czekamy za dostawą mam nadzieję że się do nich przekona ostatnie z ćwiekami przypadły S. do gustu sznurowanych nigdy nie miała więc zobaczymy ;)
OdpowiedzUsuńJakie ona słodkie minki robi ;) pozdrowionka
potwierdzam, trampki są rewelacyjne <3 tylko zastanawiam się czy je prać można:P
OdpowiedzUsuńw leginsach jestem zakochana!
Zestaw LOV. Widać po minie O., że tez Jej przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńTrampki mamy, a właściwie już wyrosłyśmy, było ciężko w nich chodzić dziecku, które stawia pierwsze kroki, więc u nas były głównie do wózka.
Legginsy posiadam sama i kocham ten motyw!
Też bym nabyła, ale d*** za szeroka. ;P
Usuń