poniedziałek, 12 sierpnia 2013

MUST HAVE JESIEŃ ZIMA 2013 PART I



Po ostatniej wizycie w ZARZE z przykrością wzięłam długopis do ręki i skreśliłam 3/4 [!] ubrań z listy MUST HAVE na jesień - zimę 2013.

Na pierwszy ogień odpadł cały dział BABY, bo mimo iż największe rozmiary sięgają trzydziestu sześciu miesięcy, moje dziecko na jesień nie wejdzie już w żaden.
Odpadły mi również swetry z działu KIDS, w których zakochana byłam do szaleństwa od pierwszego wejrzenia. Powód? Najmniejszy rozmiar to 6-7 lat. Panie w sklepie rozkładają ręce, bo nic im nie wiadomo co by XXS i S miały dotrzeć, wnioskuję zatem iż nie będzie ich w ogóle.
Wobec powyższego prócz kurtką i jesiennymi botkami nic goni mnie do zakupów na JUŻ. Spokojnie czekam na grudniowe wyprzedaże z drobną nadzieją, że pozostała część kolekcji sukcesywnie wprowadzana na stronę zaskoczy mnie nieco bardziej pozytywnie. 


Siedzę i myślę. Co mamy i ile mamy, czego brakuje nam aby ze spokojem wkroczyć w jesień. Może i się nie zapowiada, ale ja jestem z tych, którzy jeśli o garderobę chodzi - lubią mieć wszystko szybciej, z zapasem. Tak aby nas nagłe opady deszczu i chłodniejsza pogoda nie zaskoczyły.


Trochę już mamy, trochę dokupimy, rzeczy potrzebnych i jak zwykle trochę tych 'widzimisiowych'. Zmuszona do całkowitej reaktywacji listy MUST HAVE jesień zima 2013 siedzę i myślę...

PART I bo w końcu nowości wciąż przybywa.




9 komentarzy:

  1. Lubię zarę i to bardzo, ale jak widzę jakie oni cuda wyczyniają z tą rozmiarówką to mi się nóż w kieszeni otwiera. Dramat
    kurtki też będę kupować na większego chłopcu, pomimo tego, że mój sucharek jest bardzo drobny.
    Też jeszcze czeka....na tą skórę bomberkę ;)

    buuziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne ciuszki ;) Sama mam z tych 3 sztuki w obserwowanych ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. U nas to samo :( niestety dział baby raczej odpada, niby młoda 3 lata skończy dopiero w grudniu ale jest dość wysoka i wszystkie leggnsy z działu baby są na nią za krótkie :( a w sumie na nich najbardziej mi zależało :) Kurtkę też mam w planach dla starszej bo dla młodszej mam w kolorze seledynowym z zeszłorocznej kolekcji :) i też powoli zaczynamy się rozglądać za tym co nam brakuje (choć dużo rzeczy mamy z zeszłorocznej wyprzedaży :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tak zakochana w ponczo byłam,że wzięłam to s na 6-7 .. mam nadzieję,że nie będzie aż tak długie.. no najwyżej będzie robiło za sukienkę,a na przyszły rok będzie ok ;) a widzę,ze i Wam wpadł w oko ten płaszcz kożuch ;) czy jest juz w sklepie?? on-line dalej nie ma .. a i kurtka czarna też nasz faworyt..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj właśnie kupiłam tę czarną kurtkę, wydają się być jakieś takie... małe i wąskie. ;) Na moją 2,5 latkę wzięłam standardowo 3-4 i jak wróci od dziadków to będziemy mierzyć.
      Ani ponczo ani kożuszka na sklepie nie widziałam, były moje ukochane swetry i aż mi się smutno zrobiło, bo co to jest za problem - wypuścić coś w pełnej rozmiarówce? :/ Twoja Córcia wygląda na wysoką, więc tak jak mówisz, jak nie na teraz to na wiosnę, przyszłą jesień - czas leci szybko.

      Usuń
  5. Nie mam parcia na Zarę, gdyż w mojej okolicy niestety jej nie ma. Choć przyznam, że jej produkty są rewelacyjne, bezkonkurencyjne i czasem kupimy coś on-line.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam kolejną miłośniczkę Zary ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. zimowe tenisówki i kardigan boskie.
    też musiałam przerobić naszą listę po dzisiejszej wizycie w sklepie - na żywo większość rzeczy przestała mi się podobać :( ja mam z kolei w drugą stronę - wolałabym ciuchy z działu kids niż baby, bo jakoś bardziej mi leżą (np legginsy w czachy)

    OdpowiedzUsuń
  8. ps podoba mi się nowy layout :)

    OdpowiedzUsuń